w domu

bryy coraz ciężej wytrzymać w domu co chwila jakieś ciastka ciasta są robione "co ja mam teraz zrobic?? tylko prosze sie nie pchac z poradami" sie pytasz co masz zrobić a zaraz każesz siedzieć cicho oj widze że Ci zakręcił w główce

[...] dzisiaj, ze przypalilem. ja ******le, zaczely pekac i ***ac to sie zorientowalem ehh te ofce niech ktos zmieni ten temat, bo barszyku i uszek to nawet juz chyba u big$ona w domu juz nie ma a ja na kolacje bialka, znowu ****a te bialka z jajek dzisiaj w pracy otworzylem pojemniczek z jajkami, to tak zaczelo ***ac ze szef sie spytal kto bąka [...]

[...] złość zamknięte go jakiś remanent robili tam wracamy na osiedle zaparkował kuplem mówi że jedziemy do sasa coś zjeść ja mówie że dobra jest chińska knajpa jedziemy zamknięta gdzieś tam jeszcze zamknięte pojechaliśmy do centrum tam jakieś hamburgery kupili i do kumpla na chate po drodze jeszcze po piwa balsam pomorski u kumpa w domu był no

hrhr, ale nap*****lać musieli tym na poczcie niezle , moze w noge grali czy jak, pudelka od cd polamane hrhr dobrze ze mam zapas z 30sztuk w domu

sprobuje ZHA daje rade Pytanie jak schudnac w 10 minut 0,5kg Isc do fryzjera scieelm swoje dlugie piorka i zrobilem sobie irokeza kometarz w domu kto takiego idote zatrudni gdziekolwiek

[...] pod ręką? ej wogóle wracam se teraz do domku pacze a jakiś kolo prubuje włazić na balkon parterowy i drze sie tam coś, skapłem że ten kolo tam mieszka i na***any jest i rodzinka nie kce go wpuścić teraz już się tak głośno drze i dobija że go nawet w domu słysze mwahah a to klatka obok Zmieniony przez - _BIGuś_ w dniu 2005-03-11 21:53:33

Bry Pluszeeeeee U mni etez slonce slicznie swiecie. I co kurna z tego, jak pewnie przekibluje w domu. Nie ma gdzie isc, nie ma z kims isc, grrrr . A propo awf, to najwyzej pojde na wieczorowe, poznije sie pszeniose na dziennie. Ale to sa tylko plany. Albo pojde do roboty gdzies i koniec. Tasia, noga ci zeszczupleje po tygodniu w gipsie Pozdr.

nie dosc ze w domu/ sama do 6-18/ to jeszcze boli jak ruszam i do konca opuchlizna nie schodzi nie mam pojecia co z nia jest... dobrze ze mam ja wlozona w stabilizator(taki dlugi od polowy uda do kostki prawie) a nie gips

bo wlasnie dzis pobudzona strasznie jestem, bo cholera caly dzien w domu siedze i mnie nosi! i wypraszam sobie, wcale nie 2 na 2 i wogole jak smiesz watpic w moje zdolnosci prowadzenia auta?

kometa, no baaa qaz, powiedzmy, że od niedawna "ciesze sie" pelnoletnoscia boje sie pytac o czym myslisz edit: no i zastanawiam sie jak, skoro siedze sama w domu przed monitorem Zmieniony przez - yupie_girl w dniu 2005-03-28 19:16:21

zrobilem pare aktualnych fotek, mialem Ci wyslac ale chyba sie nie odwaze. marne wyszly, rozstepy takie jak bys mogl zobaczyc z podpisem - nie robcie tego w domu, choc w realu wszystko wyglada duzo lepiej. i nie jestem tak blady jak na fotkach... nie wiem co jest ... pozniej na gg sie odezwe.

Tasia, ja swieta&sylwestra przekiblowalam z noga w gipsie. Wiem co czujesz. Ale dobrze, ze nie siedzisz w domu.

1 masz moje gg u gory 2 nie ,pogadam jutro mam w domu kociol 3 jesli chcesz to mzoemy sie ugadac 4 ja juz jadlem ,dziekuje za zaproszenie 5 nio poschucham kolexzanki i podbije cene Zmieniony przez - qazar w dniu 2005-04-17 21:48:16

jak dobrze ze wczorajsze balety odbyly sie u mnie w domu... szybciutko w kimonko, bez zbednego szlajania sie po miescie i dzisiaj czuje sie jak mlody bog

mi tyz Tasia, jak nóżka? Chodzisz juz (czyt. kuśtykasz ) ? edit: phi, sloneczko u mnie chmurki a nawet chmurzyska, ale to dobrze, bo i tak musze koblowac w domu Zmieniony przez - yupie_girl w dniu 2005-05-06 18:36:31

jeszcze historia rozszerzona 12 i WOS tez roz. 19. i koniec jak pojde w tango to nie bedzie mnie w domu 3 dni teraz to nawet nie mam czasu urodzinek uczcic z rodzinka ale se odbije...

Yupie <buziaczki> dziekuje.... a moze i przyjade do ciebie... tez w domu siedze to jakos razniej nam bedzie http://www.allegro.pl/show_item.php?item=50787956 Zmieniony przez - taska w dniu 2005-05-08 22:18:56

no to mnie przebiles, w majtakch samych na pewno ne bede chodzic chyba zebym byla sama w domu. ale duchoda, rany!!! A jutro silka, trening, hmmm, do sql nie ide... trza sie opalic jeszcze. Pozdr

[...] na parkiet wyjsc slodzik to problematyczna sprawa, gdzies czytalem, ze mimo iz to inne substacje moze dzialac tak jak cukry/glukoza i sterowac insulina -> podswiadome wyrzuty i wahania insy ja uzywam bez treningu/aerobow to ja bym sobie spalacza darowal btw: jak siedzisz w domu rob sobie godzinne szybkie marsze/marszobiegi najlepiej naczczo

hELLO Big, teraz to mam nowa klawiature i bezwzgledny zakaz jedzenia nad nia, bo na popzredniej bylo wsyztsko co mozliwe, musztardy, kechupy, sosiki, pizze, pomidorki, kanapki, sos z ryby, oliwka, balsamiki... nom edit: a ja dizs siedze w domu, gorac cholerny, ech Zmieniony przez - yupie_girl w dniu 2005-07-29 09:28:17